Dziś mamy piątek i rybkę. Przygotowana wczoraj, upieczona dziś z samego rana. Pyszna, soczysta, aromatyczna, bez smażenia i panierki. Zaletą jest, że tak naprawdę nie potrzeba wiele czasu, aby ją przygotować. Dorsz jest bardzo delikatną rybą i należy się z nim delikatnie obchodzić. Nie wymaga on dużego wkładu, a może wyjść naprawdę smaczny. Zapraszam do skorzystania z przepisu.
Składniki (na 1 osobę):
ok 100 g dorsza (waga po rozmrożeniu)
1 łyżka oliwy z oliwek
koperek
ząbek czosnku
2 łyżki soku z cytryny (lub z limonki)
sól, pieprz
1. Naczynie żaroodporne wykładamy folią aluminiową. Kładziemy na nią dorsza, posypujemy solą i pieprzem, nacieramy ząbkiem czosnku (potem czosnek kroimy i posypujemy nim rybę), polewamy oliwą z oliwek i skrapiamy sokiem z cytryny. Całość posypujemy koperkiem.
2. Dorsza owijamy folią (szczelnie) i wkładamy do lodówki. Minimalny czas marynowania to 1 godzina - wiadomo, im dłużej tym lepiej. Ja zostawiłam na całą noc.
3. Rybę wkładamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni (termoobieg) na ok. 20-25 minut i czekamy na pyszny obiadek. Do tego kasza kuskus i mamy niebo w gębie ! :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz