sobota, 30 sierpnia 2014

Tradycyjne rogaliki drożdżowe

Z racji, iż jutro jest niedziela zamieszczam przepis na małą słodkość - drożdżowe rogaliki. Uwielbiane są przez większość osób. Nadzienie może być różnorodne - zaczynając od dżemów, kończąc na kremie czekoladowym. Ich największą zaletą jest banalna łatwość przygotowania. Jedyny minus - szybko znikają !


Składniki (na ok. 30 rogalików):
1/2 kg mąki pszennej
1 kostka margaryny
4 dag drożdży
1 łyżka cukru
1 opakowanie cukru waniliowego
1/2 łyżeczki soli
1/2 szklanki mleka 2%
Nadzienie: dowolne

Jak zrobić:
1. W ciepłym mleku rozprowadzamy drożdże. Mąkę, sól, jajko i cukier mieszamy z roztopioną margaryną. Dodajemy drożdże z mlekiem.
2. Wyrabiamy ciasto i formujemy kulę. Wkładamy do zimnej wody na ok. 1 godzinę - ciasto powinno wypłynąć.
3. Ciasto dokładnie wyrabiamy dodając jeszcze trochę mąki (wyrobione ciasto powinno odchodzić od dłoni).
4. Ciasto dzielimy na 3 części. Każdą z nich rozwałkowujemy tak, aby powstało koło, a następnie kroimy je na 10 trójkątów.
5. Na trójkąty nakładamy nadzienie i zwijamy od szerszej do węższej strony. Rogaliki smarujemy rozkłóconym jajkiem, dzięki czemu podczas pieczenia uzyskają złocisty kolor. Na koniec posypujemy cukrem pudrem.

piątek, 29 sierpnia 2014

Soczyście aromatyczny dorsz

Wczoraj weszłam na wagę i z niedowierzaniem na nią popatrzyłam. W ciągu 11 dni -1,7 kg. Huuurraaa ! To wszystko tak naprawdę zawdzięczam zdrowemu odżywianiu (absolutnie nie nazywam tego dietą). W ciągu 4 tygodni widzę, że waga stopniowo spada.

Dziś mamy piątek i rybkę. Przygotowana wczoraj, upieczona dziś z samego rana. Pyszna, soczysta, aromatyczna, bez smażenia i panierki. Zaletą jest, że tak naprawdę nie potrzeba wiele czasu, aby ją przygotować.  Dorsz jest bardzo delikatną rybą i należy się z nim delikatnie obchodzić. Nie wymaga on dużego wkładu, a może wyjść naprawdę smaczny. Zapraszam do skorzystania z przepisu.



Składniki (na 1 osobę):
ok 100 g dorsza (waga po rozmrożeniu)
1 łyżka oliwy z oliwek
koperek
ząbek czosnku
2 łyżki soku z cytryny (lub z limonki)
sól, pieprz

1. Naczynie żaroodporne wykładamy folią aluminiową. Kładziemy na nią dorsza, posypujemy solą i pieprzem, nacieramy ząbkiem czosnku (potem czosnek kroimy i posypujemy nim rybę), polewamy oliwą z oliwek i skrapiamy sokiem z cytryny. Całość posypujemy koperkiem.
2. Dorsza owijamy folią (szczelnie) i wkładamy do lodówki. Minimalny czas marynowania to 1 godzina - wiadomo, im dłużej tym lepiej. Ja zostawiłam na całą noc.
3. Rybę wkładamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni (termoobieg) na ok. 20-25 minut i czekamy na pyszny obiadek. Do tego kasza kuskus i mamy niebo w gębie ! :)

 


czwartek, 28 sierpnia 2014

Sałatka z oliwkami, suszonymi pomidorami i prażonymi migdałami

Niestety w pracy nie mam możliwości podgrzania obiadu, dlatego też każdego dnia kombinuje co by można zjeść w porze obiadowej. Dzisiaj zafundowałam sobie sałatę z zielonymi oliwkami, suszonymi pomidorkami i prażonymi migdałami, a to wszystko polane tradycyjnym vinegret-em. Smaczna, lekka i sycąca. Do tego chrupkie pieczywo i obiadek gotowy. Sprawdzi się także idealnie jako kolacja.  Mniam !!!

Składniki:
mix dowolnych sałat (ja miałam sałatę lodową, więc użyłam jej)
2 łyżki płatków migdałowych
5 suszonych pomidorów
10 oliwek (mogą być zarówno zielone jak i czarne)

Vinegret:
1 łyżka soku z cytryny
1 łyżeczka musztardy
3 łyżki oliwy z oliwek
sól, pieprz

Jak zrobić?
1. Płatki migdałowe podsmażamy na niewielkiej ilości oliwy z oliwek. Pomidory kroimy w paseczki, oliwki na pół.  Dodajemy do sałaty. Posypujemy płatkami.
2. Przygotowujemy vinegret. Do słoiczka dodajemy sok z cytryny, musztardę, sól, pieprz. Zakręcamy i potrząsamy dopóki sól się nie rozpuści, a cytryna z musztardą się ze sobą połączą. Dodajemy oliwę i znowu potrząsamy. Polewamy sałatę.

Smacznego ! 
Kaloryczność: ok. 325 kcal

środa, 27 sierpnia 2014

Omlet ze szpinakiem i suszonymi pomidorkami

Jesień chyba zbliża się wielkimi krokami. Zmarzłam dziś niesamowicie. W drodze praca-dom marzyłam tylko o gorącej herbacie i ciepłej kolacji. U mnie dziś był omlet ze szpinakiem i suszonymi pomidorami. A u Was?
Proponowany przeze mnie danie nie jest tylko i wyłącznie propozycją na kolację. Możemy również zjeść je na śniadanie. Jajko nada uczucie sytości i pohamuje napady głodu, dzięki proteinom, które zawiera. Ponadto przyswoimy wiele witamin (A,D,E,K), a także cynk, magnes, fosfor i potas. Przecież grunt to dobry początek dnia ! :)

Składniki (na 1 omlet):
3 jajka
duża garść świeżego szpinaku (mrożonego 2 garście)
ząbek czosnku
5 suszonych pomidorów
łyżeczka oliwy z oliwek

1. Na patelni rozgrzewamy oliwę z oliwek. Suszone pomidory kroimy w paseczki. Podsmażamy. Dodajemy wyciśnięty czosnek. Smażymy ok. 1 minuty. Dodajemy szpinak. 
2. Jajka ubijamy trzepaczką. Im dłużej będziemy ubijać tym omlet będzie bardziej puszysty. Doprawiamy solą i pieprzem.
3. Jajka wlewamy na patelnie, przykrywając szpinak i suszone pomidory. Przykrywamy i smażymy ok. 2-3 minut, aż jajka się zetną.


Kaloryczność: ok. 350 kcal

poniedziałek, 25 sierpnia 2014

Szybki lunch box do pracy "na zimno"

Ze względu na to, iż nie mam możliwości podgrzania obiadu w pracy staram się przygotowywać potrawy, które można zjeść na zimno. Dzisiaj przedstawiam Wam pełnowartościowy i super szybki lunch, który można zabrać do pracy czy do szkoły, gdzie nie ma możliwości podgrzania posiłku. Przy dobrym zorganizowaniu może być przygotowany max w 10 minut, więc spokojnie istnieje możliwość zrobienia go przed wyjściem.

Składniki:
- połowa długiej pełnoziarnistej bagietki
- 2 plasterki chudej szynki
- kilka słupków papryki (wcześniej grillowanej)
- połowa ogórka zielonego
- 1 rzodkiewka
- liście sałaty
- dodatkowo szklanka soku pomarańczowego

Kaloryczność: 440 kcal (wraz z szklanką soku pomarańczowego)

Sałatka z pestkami dyni i miodowo - musztardowym dressingiem

Dzisiejsza propozycja to sałatka z prażonymi pestkami dyni oraz miodowo-musztardowym dressingiem. Idealna na obiad do pracy, w sam raz na kolację.

Składniki (dla 1 osoby):
- dwie garście sałaty zielonej lub pół opakowania mixu sałat
- jeden zielony ogórek
- 30 g pestek dyni

Dressing:
- łyżeczka płynnego miodu
- łyżka musztardy
 - 1/4 szklanki oliwy z oliwek
- dwie łyżki soku z cytryny
- trzy łyżki wody

Jak zrobić:
1. Pestki dyni prażymy na suchej patelni. Ogórka kroimy w pół-plasterki. Mieszamy z sałatą.
2. Dressing: Miód ucieramy z musztardą na gładką masę. Cały czas mieszając dolewamy oliwę z oliwek, wodę, sok z cytryny.
3. Dressingiem (2-3 łyżki) polewamy przygotowaną wcześniej sałatę.

Dressing w lodówce może postać ok. 2-3 dni.
Kaloryczność 1 porcji: sałata ok. 150 kcal, łyżka stołowa dressingu ok. 75 kcal

piątek, 22 sierpnia 2014

Coś lekkiego na kolację - kanapka z serkiem, łososiem, jajkiem

Jajko z łososiem komponuje się idealnie. Do tego gruba warstwa szczypiorku, nadająca im bardziej wyrazisty smak. Pierwszy raz spróbowałam takiego połączenia - okazało się w stu procentach trafione. Dlatego też polecam ! :)

Składniki (na 2 kanapki) :
2 kromki razowego pieczywa
serek almette: śmietankowy / jogurtowy (ok. 1 łyżka na 1 kanapkę)
świeży szczypiorek
2 plasterki wędzonego łososia
1 jajko
jogurt grecki
sól, pieprz

1. Jajko gotujemy ok. 7 minut, tak aby żółtko nie było do końca ścięte. Chleb smarujemy grubą warstwą serka. Posypujemy drobno posiekanym szczypiorkiem. Układamy plasterki łososia. 
2. Ugotowane jajko kroimy ostrym nożem w plasterki, układamy na łososiu. Dekorujemy jogurtem greckim. Doprawiamy solą i pieprzem.
Kaloryczność 1 kanapki: ok 248 kcal

Pełnoziarnisty makaron penne z warzywami i wędzonym łososiem w sosie jogurtowym

Uwielbiam ryby. Staram się je jeść co najmniej raz w tygodniu.
Dzisiaj mam dla Was propozycję na szybki, pyszny, piątkowy obiad. Pełnoziarnisty makaron penne z łososiem i warzywami w delikatnym sosie jogurtowym. Szczerze, danie to smakuje odgrzane najlepiej na drugi dzień, kiedy wszystkie składniki się ze sobą połączą. Taką propozycję obiadową również można zjeść na zimno.


Składniki (dla 2-3 osób)
2 szklanki pełnoziarnistego makaronu penne Lubella
1 cukinia (mniejsza)
biała część pora
2 garście fasolki szparagowej
100 g wędzonego łososia
2 łyżki jogurtu greckiego
łyżka oliwy z oliwek
sól, pieprz, koperek


1. Pora kroimy w drobne paseczki. Między czasie na patelni rozgrzewamy oliwę z oliwek. Cukinie obieramy, kroimy w pół-plasterki. Wrzucamy na patelnie pora, czekamy aż się zeszkli. Dorzucamy cukinie. Solimy, pieprzymy. Podsmażamy na małym gazie. Należy uważać, aby cukinia nam się nie rozgotowała.
2. Fasolkę kroimy na mniejsze kawałki, gotujemy do miękkości w osolonej wodzie. Makaron gotujemy al dente.
3. Do pora i cukinii dorzucamy ugotowaną fasolkę szparagową oraz pokrojonego w mniejsze kawałki łososia. Wszystko podsmażamy ok. 2-3 minuty. Zdejmujemy z ognia, dodajemy jogurt grecki. Mieszamy z ugotowanym al dente makaronem. Doprawiamy do smaku. Posypujemy koperkiem.

Kaloryczność 1 porcji: ok. 460 kcal

czwartek, 21 sierpnia 2014

Początek.

Od dziecka pisałam pamiętnik, który do dnia dzisiejszego ma dla mnie bardzo dużą wartość. O blogu dużo myślałam od pewnego czasu (kilku lat?), ale nigdy nie miałam motywacji, aby zacząć.

Mimo codziennej gonitwy, pracy, obowiązków domowych uwielbiam gotować. Daje mi to dużo frajdy, relaksuje, odpręża. Ostatnio zwariowałam na temat zdrowego odżywiania, zdrowych produktów. Polubiłam warzywa i owoce - co kilka lat temu było nie do przyjęcia. Zaczęłam zdrowo jeść. Teraz nie wyobrażam sobie teraz życia bez zdrowego jedzenia!

Na blogu będą zamieszczone moje przepisy wraz z moimi zdjęciami. Będą propozycje na śniadanie, obiad, kolacje, przekąski. Porady co warto kupić, a co omijać szerokim łukiem.

Mam nadzieję, że będziecie ze mną :)

Ściskam mocno !